woodstockPolicja po raz kolejny pokazała, że jej funkcją nie jest ochrona i zapewnianie bezpieczeństwa obywatelom, ale ... cenzorowanie debaty publicznej.

Wystawa "Wybierz Życie" od kilku tygodni gości na Ursynowie choć była wielokrotnie niszczona przez zwolenników aborcji, którzy ujawnili się Gazecie Wyborczej, informując ich o tym mailowo. Mimo kilkukrotnego zgłaszania tych aktów wandalizmu na Komisariacie Policji Warszawa Ursynów sprawa nie ruszyła z miejsca.

Tymczasem ten sam komisariat zdążył już przygotować zarzuty, które postawił ... Fundacji Pro-prawo do życia.

Kinga Małecka-Prybyło, Członek Zarządu fundacji została wezwana we wtorek 7 sierpnia na komisariat, gdzie dowiedziała się, iż "wywołała zgorszenie publiczne zlecając umieszczenie przy ogrodzeniu kościoła nieprzyzwoitych ogłoszeń zawierających zdjęcia przedstawiające wizerunek ludzkich płodów i ich fragmentów, tj. czyn z art. 51 § 1 w związku z art. 141 kodeksu wykroczeń".

Zostałam wezwana na komisariat w celu złożenia wyjaśnień - mówi Kinga Małecka-Prybyło - Na wstępie poinformowałam policjantkę o tym, iż w ciągu kilku lat prezentacji wystawy „Wybierz Życie" 6 postępowań w podobnych sprawach toczyło się już przed sądami. Wszystkie procesy zakończyły się wyrokami uniewinniającymi, więc warto zastanowić się czy wdrażać kolejną sprawę o tym samym charakterze marnując czas i pieniądze na kolejne postępowanie. Przesłuchującej mnie policjantce przekazałam również uzasadnienia dwóch z tych wyroków. Moje wyjaśnienia nie miały jednak dla niej znaczenia, gdyż od początku była zdecydowana wnieść sprawę do sądu.

Wystawa "Wybierz Życie" ma charakter edukacyjny. Wszędzie gdzie się pojawia, a eksponowana była już w 300 lokalizacjach w całej Polsce, wywołuje dyskusję. Od 2005 roku, kiedy to została zaprezentowana po raz pierwszy CBOS zauważył znaczącą zmianę opinii publicznej w kierunku spadku poparcia dla dopuszczalności aborcji. Zdjęcia są dosłowne, ale jak inaczej pokazać okropny czyn?

Czy ciało zmarłej osoby jest nieprzyzwoite? Zapytałam o to przesłuchującą mnie policjantkę - dodaje Kinga Małecka-Prybyło. Stwierdziła, także, że zwłoki osób oglądane w trumnach nie są nieprzyzwoite, a te z plakatu – tak. Na koniec powiedziała mi, iż prywatnie też uważa, że wystawa jest zbyt drastyczna.

Drugiego sierpnia policja uniemożliwiła ekspozycję plakatu z wystawy "Wybierz Życie" na przystanku Woodstock zatrzymując uczestników legalnego zgromadzenia, jak i sam plakat. Pod koniec kwietnia funkcjonariusze Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy na polecenie Prezydenta Miasta dwukrotnie zdemontowali i zabrali wystawę ze Starego Rynku w Bydgoszczy, która znajdowała się tam legalnie na dzierżawionym przez Fundację Pro-prawo do życia w tym celu terenie.

Czy żyjemy w państwie, w którym każdy umundurowany funkcjonariusz ma prawo być cenzorem?