Salezjańska PiątkaAresztowani przez gestapo, dwa lata maltretowani, zgilotynowani. 24 sierpnia 2017 r. przypada 75. rocznica męczeńskiej śmierci Poznańskiej Piątki - Czesława Jóźwiaka, Edwarda Kaźmierskiego, Franciszka Kęsego, Edwarda Klinika i Jarogniewa Wojciechowskiego. Ci młodzi ludzie przed wojną aktywnie angażowali się w działalność oratorium salezjańskiego przy ul. Wronieckiej w Poznaniu, w którym realizowane było wychowawcze wyzwanie pozostawione przez świętego Jana Bosko, aby wychowywać młodych ludzi na dobrych chrześcijan i prawych obywateli.

W dniach 21 i 23 września 1940 zostali aresztowani przez gestapo, przetrzymywani i maltretowani w Poznaniu, Wronkach, Berlinie i Zwickau. 24 sierpnia 1942 roku w Dreźnie zostali zamordowani przez zgilotynowanie. Najmłodszy z nich miał 19 lat, a najstarszy 23.

Mieli pozornie zwyczajne życiorysy. Młodzi poznaniacy wkraczali właśnie w dorosłe życie, gdy wybuchła wojna. W ich rodzinnych domach była modlitwa, w życiu – poszukowanie powołania, miłości, rozwijanie pasji, dzielenie się talentami z młodszymi kolegami w salezjańskim oratorium przy ul. Wronieckiej w Poznaniu i praca.

Ich głęboka wiara połączona była z ufnością w Bożą Opatrzność, nadzieją na życie wieczne, prostymi praktykami chrześcijańskimi, częstym przystępowaniem do spowiedzi i komunii, rachunkiem sumienia i różańcem. Przykład ich życia jest możliwy do naśladowania także dzisiaj, ponieważ oni wpatrywali się w Chrystusa, którego naukę i sposób życia naśladowali.

Zostali aresztowani za zdradę stanu - młodzi Polacy zdrajcami Trzeciej Rzeszy. Oni jednak nikogo nie zdradzili. Uwięziono ich, ponieważ byli ważnymi postaciami w salezjańskim oratorium na Wronieckiej w Poznaniu, byli liderami katolickiej młodzieży. W więzieniu zachowali spokój i niespotykaną pogodę ducha.

13 czerwca 1999 roku Jan Paweł ogłosił tych pięciu młodych ludzi błogosławionymi Kościoła.

Pamięć o młodych bohaterach, których życiorysy zostały w brutalny sposób przerwane wojną, pielęgnuje dzisiaj szczególnie Rodzina Salezjańska.

Z ich męczeńskiej śmierci wyłania się przesłanie o tym, że życie jest na poważnie i każdy dzień trzeba się starać przeżyć jak najlepiej. Składane deklaracje, zobowiązania, zasady i wartości mają znaczenie. Każdy człowiek jest powołany do służby innym, do dzielenia się swoim człowieczeństwem, miłością, radością i wiarą. Tak bardzo współczesne czasy potrzebują świadków wiary, bo nikt sam jej sobie nie „wyprodukuje”. Młodzi poznaniacy są w naszych myślach obecni także dzisiaj, ich niezłomność budzi szacunek, świadectwo życia - podziw.

Więcej informacji nt. Poznańskiej Piątki można znaleźć TUTAJ.