Na początek Wielkiego Postu porozmawiajmy o człowieku
- Daniel
- Od święta
- Odsłony: 6869
Wywiad I
- Czy cieszysz się na widok człowieka?
- Tak, bardzo się cieszę.
Przez tyle dni nikogo tu na pustyni nie było, dlatego skupiam się cały na nim.
Nie chcę, żeby sobie poszedł.
Nie wiem, kto to jest i co potrafi.
Nie wiem, czego mogę się po nim spodziewać
bo mam różne doświadczenia z ludźmi,
więc zachowuję pewną ostrożność.
Nie patrzę na to, czy ma ładną twarz i markową odzież.
Jak każdy – mam swój gust i nie lubię chudzielców,
ale „jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma”.
Tak, on jest jedyny, wyjątkowy.
Wiem o tym i zrobię wszystko, aby się do niego zbliżyć,
ale tak, aby go nie przestraszyć, bo gotów się spłoszyć i wycofać.
To byłaby strata.
Ten człowiek jest mi potrzebny do życia.
Zaproszę go do swojego stołu
a będąc chrześcijaninem – jestem nim, od czasu spotkania
z pewnym chrześcijańskim pustelnikiem –
(tu pokazał drewniany krzyżyk zawieszony na szyi)
odmówię modlitwę przed jedzeniem:
„Pobłogosław Panie Boże ten posiłek…”
Idący pustynią człowiek usłyszał jedynie ryk lwa…
Fragment wywiadu z sytym lwem zamieszkującym pustynne tereny Afryki
Wywiad II
- Czy cieszysz się na widok człowieka?
- Tak. Powiem więcej, bardzo się cieszę
bo przez tyle dni czekałem, aż ktoś się zgłosi,
aż ktoś odpowie na moją ofertę,
dlatego cały skupiam się na nim.
…mam różne doświadczenia z ludźmi,
więc zachowuję pewną ostrożność
Ten człowiek jest mi potrzebny, abym ja mógł dobrze żyć…
Jak każdy – mam swój gust.
Najlepiej, jeśli nie ma on zbyt dużo pieniędzy i markowej odzieży,
bo potrzebując ich, szybko się nie wycofa…
Ale wpierw muszę sprawić, żeby podpisał umowę na moją korzyść.
Wykorzystam przepisy prawne i luki w nich zawarte,
których on najprawdopodobniej nie zna,
i nie podejrzewa,
że ja – człowiek – coś takiego jestem zdolny uczynić drugiemu.
Od tej pory jest już mój i teraz mogę z nim zrobić co chcę,
bo takie są prawa dzikiego, odczłowieczonego kapitalizmu
i kalekiej demokracji.
Komu się poskarży?
Do kogo pójdzie, wierząc w pojęcie sprawiedliwości?
Jakie są jego szanse na moim terenie wpływów?
Prawo służy bogatym i wpływowym, a nie biednym i słabym.
W odpowiedzi na swoje pismo, w którym przedstawił fakty mobbingu
człowiek usłyszał jedynie, że nie ma przekonujących dowodów.
Zwolniony z pracy znalazł się na pustyni… słysząc pomruki innych ...
Fragment wywiadu z biznesmenem
Wywiad z pisarzem
„Powiem ci teraz o umiejętności słuchania innych.
Jeśli otworzysz drzwi twego domu przed włóczęgą, a on zasiądzie, nie wyrzucaj mu, że jest sobą, nie kim innym.
Nie sądź go.
Bo jego głód to przede wszystkim potrzeba znalezienia gdzieś miejsca, przyjścia do kogoś, z ciężkim brzemieniem wspomnień, z urywanym oddechem,
i postawienia w kącie żebraczego kija.
Potrzeba znalezienia się w cieple, naprzeciw twojej spokojnej twarzy, właśnie z całą jego przeszłością…
I już nie będzie mu ciążyła jego kula, bo ty mu nie każesz tańczyć.
Poczuje się bezpieczny,
wypije mleko, które mu nalejesz i będzie jadł łamany przez ciebie chleb,
a uśmiech, jakim go obdarzysz, będzie jak ciepły płaszcz i jak słońce łaskawe dla ślepca”.
Antoine de Saint-Exupèry
Wywiad z Mistrzem
Jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon, to wszystko będzie twoje.
Na to odrzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz. Mt 4,8-10
Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć.1 P 5,8
I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami:
Oto siewca wyszedł siać.
A gdy siał niektóre ziarna – słowa – padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je.
Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka.
Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia.
Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je.
Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny.
Kto ma uszy, niechaj słucha! Mt 13,3-9
Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.
Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i poganie tego nie czynią? Mt 5,42.46.47
…stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił. Mt 13,14-15