DSC_0646-1_133x200Święto Podwyższenia Krzyża w dobie nasilającej się walki z tym Znakiem naszego zbawienia, wiary ojców, bramy nieba jest wezwaniem do szczególnej refleksji, ekspiacji za każdy przejaw jego profanacji.


Wyjątkowym miejscem spotkania z Ukrzyżowanym jest sanktuarium Pana Jezusa Ukrzyżowanego w Kobylance k. Gorlic. To pasyjne sanktuarium diecezji rzeszowskiej znane jest niejednemu pielgrzymowi, zwłaszcza z południowych rubieży Polski.

Kobylański skarb
Największym skarbem sanktuarium w Kobylance jest słynący łaskami wizerunek Pana Jezusa Ukrzyżowanego. Dzięki niemu Kobylanka stała się znanym miejscem na mapie pielgrzymów z Polski i krajów sąsiadujących. Obecnie to jedyne sanktuarium pasyjne w diecezji rzeszowskiej.
Kobylański Obraz od samego początku zasłynął cudami, które nadały mu rozgłos. Potwierdzeniem łask otrzymywanych przez wiernych za pośrednictwem Jezusa Ukrzyżowanego są liczne wota, rozwój miejsca kultu i ruch pątniczy. Wizerunek Jezusa Ukrzyżowanego to kopia watykańskiego obrazu nieznanego artysty. Otrzymał go na audiencji od papieża Innocentego XI hr. Jan Wielopolski – poseł na Sejm, właściciel Kobylanki. W 1682 r. w uroczystej procesji przeniesiono obraz z kaplicy dworskiej do kościoła parafialnego. Postać Jezusa jest na nim przedstawiona zgodnie z ewangelicznym opisem św. Jana: „Jezus rzekł: Wykonało się. I skłoniwszy głowę wyzionął ducha” (J 19, 30). Patrząc na Jezusa Kobylańskiego „wiszącego na krzyżu, możemy zauważyć, że Jego głowa pochyla się, aby nas ucałować; Jego ręce wyciągają się, aby nas objąć; Jego serce otwiera się, aby stać się naszą ucieczką” (Bł. Matka Teresa z Kalkuty). Taki jest Jezus Kobylański – Miłość przemieniająca, przygarniająca i ratująca w potrzebie!
Kult Jezusa Ukrzyżowanego
Obraz Ukrzyżowanego z Kobylanki od początku był otoczony szczególną czcią. Już w 1728 r. bp Konstanty Szaniawski ogłosił go za słynący łaskami. Kult Jezusa Ukrzyżowanego w tym miejscu trwa nieprzerwanie, pomimo burz dziejowych.
Wszystko przemawia za tym, iż obraz ten został dany przez Opatrzność naszemu narodowi, a zwłaszcza Galicji na trudne czasy. Czasy bezkrólewia, zarazy, głodu, rozbiorów, wojny, PRL-u… aż po dzisiejsze ataki libertynizmu! Ewenementem w latach zaborów była zgoda wydana przez cesarza Franciszka na pielgrzymowanie do Kobylanki; nawet Jasna Góra nie miała takiego przywileju.
Na pogłębienie kultu znaczący wpływ miały peregrynacje kopii obrazu Jezusa Kobylańskiego w rodzinach parafii czy dekanatu (1979 r., 2004 r.).
Z tamtego okresu do dziś pielęgnowane są piątkowe nowennowe nabożeństwa do Jezusa Ukrzyżowanego (3. piątek miesiąca), które zmodyfikował ks. Jan Potoplak MS. Natomiast jego poprzednik – ks. Władysław Źrebiec MS wprowadził co piątkową Drogę Krzyżową. Przy obrazie Jezusa Kobylańskiego chorzy doznają uzdrowienia, m.in. z nowotworów, liczne są nawrócenia, nie brak tych na łożu śmierci, wiele małżeństw otrzymało tu też łaskę potomstwa, rodziny doświadczają szczególnej opieki Jezusa Kobylańskiego. Krzyż jest ich życiowym drogowskazem, u stóp Jezusa czerpią z mądrości krzyża, bo wiedzą, że owoce życia wiecznego rodzą się tylko na drodze krzyża.
W propagowaniu kultu ogromną pomocą jest miesięcznik „Krzyż Kobylański” oraz album jubileuszowy „Kobylanka – miejsce spotkania z Ukrzyżowanym”.
W szkole Maryi przy Ukrzyżowanym
Stróżami Jezusa Ukrzyżowanego w Kobylance od ponad 80 lat są Księża Misjonarze Saletyni. Duchowi synowie Matki Bożej z La Salette w pasyjny charakter sanktuarium wpisują orędzie Płaczącej Pani. Jak podkreśla ks. Potoplak MS, kustosz sanktuarium: – W La Salette krzyż na piersi Matki Bożej był centrum całego objawienia. Maryja przypomina nam o Dekalogu, o tajemnicy odkupienia przez Chrystusa, wzywa do nawrócenia.
W Kobylance także w centrum stoi Chrystusowy krzyż, który mówi o niepojętej miłości Boga do człowieka i zaprasza do pojednania. Pielgrzymi u stóp Ukrzyżowanego doświadczają szczególnej łaski przemiany serca, owocującej sakramentem spowiedzi nieraz po wielu latach, dlatego posługa w konfesjonałach jest priorytetem tego miejsca.
Równolegle do kultu Pana Jezusa Kobylańskiego szerzony jest kult Matki Bożej Saletyńskiej przez nabożeństwa do Płaczącej Pani czy pielgrzymki do Dębowca – polskiego La Salette (dzieci pierwszokomunijne, piesze pielgrzymki).

Ewangelia Krzyża
W kontekście wydarzeń, jakie mają miejsce w naszej ojczyźnie, kiedy niektórzy z walki z Krzyżem uczynili sposób kariery politycznej narzędzie, warto postarać się, by święto Podwyższenia Krzyża Świętego stało się czasem ponownego opowiedzenia się po stronie Krzyża, wynagradzania za jego zniewagi, jak mówił Papież Polak: „Trzeba, aby tak jak w przeszłości, Krzyż był nadal obecny w naszym życiu jako wyraźny drogowskaz w działaniu i światło rozjaśniające całe nasze życie. Niech krzyż, który swoimi ramionami łączy niebo z ziemią i ludzi między sobą, rozrasta się na naszej ziemi w wielkie drzewo przynoszące owoce zbawienia”. Bł. Jan Paweł II – apostoł Ewangelii Krzyża wołał: „Niech nie zostanie udaremniony Krzyż Chrystusa, bo jeśli udaremnia się Krzyż Chrystusa, człowiek zostaje pozbawiony korzeni i nie ma już przyszłości; jest zniszczony!”. Tylko ta tajemnica Krzyża z Chrystusem może przemienić serce, życie człowieka, bo jak podkreślał Błogosławiony Papież Polak: „Bez Boga Krzyż nas przygniata; z Bogiem daje nam odkupienie i zbawienie. (...) «Weź Krzyż!», przyjmij go, nie pozwól, aby przygniotły cię wydarzenia, ale z Chrystusem zwyciężaj zło i śmierć! Jeżeli z Ewangelii Krzyża uczynisz program swojego życia, jeżeli pójdziesz za Chrystusem aż na Krzyż, w pełni odnajdziesz samego siebie!”. Bł. Jan Paweł II wzywał do wierności Krzyżowi i jego obrony w swoim sercu, rodzinie i publicznej przestrzeni, bowiem Krzyż w szpitalach, szkołach urzędach ocaleje o tyle,  o ile ocaleje w naszych sercach, rodzinach, w naszych miejscach pracy, na tyle, na ile codziennie wsłuchujemy się w głos Jezusa Ukrzyżowanego, adorujemy Jego obecność! Coraz częściej stajemy przed pytaniem jak wychowywać dzieci? W mądrości Krzyża! Krzyż Jezusa to najskuteczniejsza zapora przed szerzącą spustoszenie filozofii „róbta co chceta”!

Więcej informacji o sanktuarium na   www.kobylanka.saletyni.pl.
Antoni Michałowski