reklamaMówimy często – a jeszcze częściej podlegamy skutkom – tzw. seksualizacji kultury. Nawet, jeżeli tego nie chcemy, nic możemy zrobić, bo sprawy zaszły tak daleko, że np. reklama margaryny, kremu do golenia czy innego, zupełnie neutralnego produktu, odwołuje się do skojarzeń seksualnych.

Owszem, możemy się sprzeciwić – i obyśmy to robili – wobec łamania prawa w tym zakresie, jednak sama seksualizacja płynie szerokim nurtem i naprawdę pasuje tu przysłowie o zawracaniu Wisły kijem. Gdzieś jednak był tego początek….

Szybkie zmiany w wielu dziedzinach kultury w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku zrewolucjonizowały także sferę seksu, utożsamianą niejednokrot­nie ze sferą obyczaju (prof. M. Trawińska, socjolog).

W okresie powojennym, a szcze­gólnie w latach 60 XX wieku, w Stanach Zjednoczonych zaczęły poja­wiać się rozmaite tendencje kontestacyjne, które znalazły swój wyraz w kontrkulturach Kontrkultury są to podgrupy kulturowe, sprzeciwiające się wzorcom reszty społeczeństwa, dotyczących przekonań, wartości, norm i stylu życia. Naj­bardziej znaną z grup kontrkultury są hipisi, młodzieżowy ruch społeczny, powstały w połowie lat 60; za naj­ważniejszą wartość uważał wolność (ro­zu­mianą jako brak ograniczeń, narzuconych przez społeczeństwo i system polityczny), mi­łość (rozumianą zarówno w sensie ewan­gelicznym, jak i erotycznym) i swobodę oby­cza­jową. Zasięg grup hipisowskich szybko przekroczył granice USA i do­tarł do Europy i Australii, a siła ich od­działywania była tak poważna, że musieli się z nią liczyć nawet politycy.

W 1960 r. wprowadzono na rynek środki antykoncepcyjne, co dało możliwość nieograniczonego współżycia seksualnego. W Paryżu wiosną 1968 roku rozpoczęły się rozruchy studenckie, których przyczyną był protest wobec zakazu wstępu studentów do żeńskiego akademika (w 40 rocznicę tych wydarzeń na Sorbonie, czyli wiosną 2008 roku, w mediach wypowiadały się osoby, będące uczestnikami tej kontestacji, przyznając, że nie mieli ani świadomości, że przyczynią się do tak głębokich przemian).Wydarzenia te przygotowały również grunt do powstania ruchu gejowskiego: 27 czerwca 1969 r. klienci baru dla gejów Stonewall w Nowym Jorku roz­poczęli walkę o swoje prawa. Nadzwyczaj szybko osiągnęli sukces: przy rosnącej w społeczeństwie tolerancji oby­czajowej, ruch gejowski osią­gnął takie wpływy, że w 1973 r. wymógł na Amerykańskim Towarzystwie Psy­chiatrycz­nym (APA) usunięcie homoseksualizmu z listy zabu­rzeń w Podręczniku zaburzeń psy­chicznych. Był to wielki krok na dro­dze do zmiany postaw społecznych wobec homoseksualizmu i związanej z tym zmiany ocen moral­nych.

Tak w skrócie przedstawiają się główne czynniki, generujące zmiany społeczne i obyczajowe, okre­ślone później jako rewolucja seksualna albo rewolucja obyczajowa.

Jeżeli przyjmiemy, że rewolucja to zmiana paradygmatów (wzorców), to rewolucja obycza­jowa jest zmianą wzorców czyli norm moralnych, wcześniej uważanych za podstawowe i najważ­niejsze w danym społeczeństwie; do tych norm należały także sprawy związane z płciowością człowieka. Nośnikiem zmian była przede wszystkim młodzież i głównie ona podle­gała negatywnym ich skutkom, takim jak uczucie pozornej wolności, kształtowanie się hedonizmu i egoizmu, a w konsekwencji osłabienie więzi międzyludzkich, kryzys rodziny czy nadużycia seksualne. Nadużycia seksualne są zawsze objawem patologii i znakiem kryzysu w sprawach płciowości, a ściślej rosnącej przepaści między aktywnością seksualną a miłością, prokreacją i małżeństwem.

 W ślad za przemianami społecznymi pojawiły się nowe nurty w naukach społecznych, zwłaszcza w filozofii i etyce. Francuski filozof Michel Foucault stwierdził, że seksualność zależy od historycznych i materialnych uwarunkowań społeczeństwa; wraz z rozwojem feminizmu pojawiła się potrzeba naukowego badania zjawiska nierówności między płciami. Na bazie tych poglądów, wspieranych przez pewne nurty psychologii (np. psychoanaliza Wilhelma Reicha) marksizm, radykalny liberalizm i feminizm, zrodziła się teoria gender.

Samo pojęcie gender (ang.) tłumaczy się pol­skim słowem rodzaj, np. rodzaj gramatyczny. Nabiera jednak innej treści na gruncie psychologii i nauk pokrew­nych: psychologowie określają ją jako zjawisko wyuczone, związane z odmiennością zachowań i postaw, zwykle cechujących osoby o odmiennej płci biologicznej, a socjologowie definiują w kategoriach społecznych: społeczne i kulturowe cechy, które różne społeczeństwa przypisują kobietom lub mężczyznom.

I można by się z tym zgodzić, gdyby nie dalsze konsekwencje….

Cd. jutro