kamstwo-_fot.psdesign1_-_Fotolia.com„Nie mów fałszywego  świadectwa przeciw bliźniemu swemu”

ósme przykazanie Boże

Według ósmego przykazania wszystko co opiera się na fałszu i obłudzie jest tymczasowe. Kłamstwo potrafi przekreślić wolność i godność człowieka. Sprawia, że tracimy wiarygodność, szacunek i zaufanie innych ludzi. Znany z mocnych słów kardynał Franciszek Macharski, zamiast kazania powiedział do wiernych podczas Mszy Świętej  „wszyscy kłamią”. Zapadła cisza, bo każdy miał okazję, by przyjrzeć się własnemu sumieniu. We współczesnym świecie kłamstwo stało się czymś normalnym. Kłamią rodzice, dzieci, szefowie, małżonkowie, przyjaciele, politycy. Kłamią, bo tak jest im wygodniej. Nie muszą się wysilać, stawiać czoła problemom, stykać się z niewygodnymi sytuacjami. I tak z kłamstwem, które w pewnym momencie staje się nałogiem,  idą przez życie. Bywa, że ludzie tak polubią kłamstwo, że nie odróżniają rzeczywistości od fikcji.  Koloryzują, bowiem taki świat jest dla nich lepszy od tego, co niesie codzienność.  Niestety, prawdą jest, że kłamią wszyscy, bez względu na wiek, zawód, wykształcenie, pochodzenie, zajmowane stanowisko. Najczęstsze przyczyny kłamstwa to strach przed konfliktem, zranieniem, odrzuceniem, karą, porażką. Nie do końca zdajemy sobie sprawę, że kłamstwo to grzech. W świetle dziesięciu przykazań nawet ciężki, gdy rzucamy na kogoś oszczerstwo, które pociąga za sobą bardzo dotkliwe konsekwencje. Osoba pomówiona w wyniku takich działań może stracić pracę, przyjaciół, a nawet rodzinę.

Najczęściej kłamią dzieci. Powodów jest kilka. Przede wszystkim lubią przenosić się w świat fantazji, kolorowych bajek, rozmaitych bohaterów, ale także jest to próba chronienia siebie.  Stąd rodzice powinni im od początku wyjaśniać dlaczego mówienie nieprawdy jest złe. Po drugie dzieci zazwyczaj są obdarzone dużą wyobraźnią i często wierzą w to, co same wymyśliły. Kłamstwa biorą się również z chęci zaimponowania rówieśnikom lub ukryciem psoty lub szkody jakiej się dopuściły. W tym przypadku powodem kłamstwa jest strach przed ukaraniem.

Kłamstwo bardzo często wydaje się wygodniejsze od prawdy. Wykorzystując je możemy przedstawić się w znacznie lepszym świetle, podkreślić swoje nie zawsze prawdziwe walory, wykreować się na osobę jaką chcielibyśmy być, a nie jaką jesteśmy. Do pewnego czasu możemy udawać kogoś innego. Aż nie zostaniemy zdemaskowani. Pamiętać, że jedno kłamstwo uruchamia lawinę, którą potem trudno zatrzymać. Trzeba mieć dobrą pamięć, by nie pogubić się w stworzonych historiach i uniknąć kompromitacji. Jednak kłamstwo tak nas nakręca i kieruje naszym życiem, że nie zdajemy sobie sprawy z jego konsekwencji.

Żyjąc w świecie złudzeń, chcielibyśmy aby nie okłamywali nas najbliżsi, bo  im najtrudniej jest wybaczyć Wiele związków rozpadło się z powodu kłamstw, ponieważ utraconego zaufania nie dało się odbudować. Czy można żyć w prawdzie? Wiele osób tak żyje, więc odpowiedź nasuwa się sama. Warto spróbować, a na pewno poczujemy się lepiej. Prawda nie wymaga od nas ciągłej samokontroli, strachu, że nieprawa się wyda i nas skompromituje. Nie wymaga ciągłych krętactw, kombinowania i udawana.

Aurelia Pawlak