Projekt „Rachela” i PAS
- ks. Andrzej Bogdanowicz
- Ja Kobieta
- Odsłony: 6394
Jedną z form pomocy dla osób, dotkniętych syndromem poaborcyjnym (PAS), jest funkcjonujący już od 20 lat program „Rachela”.
Autorką programu jest Vicki Thorn, amerykańska psycholog, autorytet w dziedzinie leczenia urazów poaborcyjnych. Projekt jest prowadzony w USA w ponad 130 diecezjach, a od roku 1985 przyjęty w programie duszpasterskim Konferencji Episkopatu USA. Inspiracją do powstania stały się przeżycia przyjaciółki pani Thorn, która po oddaniu jednego dziecka do adopcji i usunięciu ciąży nie mogła poradzić sobie z ogromem negatywnych przeżyć. Thorn utworzyła wówczas grupę wsparcia dla kobiet, które doświadczyły aborcji. Projekt „Rachela” pomógł setkom kobiet uporać się z traumą aborcyjną. Do sukcesu przyczyniła się m. in. współpraca z różnymi Kościołami w Stanach Zjednoczonych oraz charyzmatyczna postać autorki (żona nauczyciela akademickiego, matka szóstki dzieci), która swój czas i energię poświęciła działalności terapeutycznej. Przez serie wykładów dla pracowników socjalnych, pielęgniarek i terapeutów, rozmów z duchownymi i przedstawicielami organizacji religijnych, Vicki Thorn spowodowała, iż program zyskał rangę międzynarodową.
Nazwa została zaczerpnięta z księgi proroka Jeremiasza, w której czytamy: „To mówi Pan: Słuchaj! W Rama daje się słyszeć lament i gorzki płacz. Rachel opłakuje swoich synów, nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma. To mówi Pan: Powstrzymaj głos twój od lamentu, a oczy twoje od łez, bo jest nagroda za twe trudy – wyrocznia Pana – powrócą oni z kraju nieprzyjaciela. Jest nadzieja dla twego potomstwa – wyrocznia Pana – wrócą synowie do swych granic” (Jer 31,15-17). Rachela była drugą żoną Jakuba (ok. 1800 lat przed Chrystusem). Po latach bezpłodności urodziła syna Józefa. Kiedy Jakub i jego rodzina byli w drodze do Hebronu, w wiosce Rama blisko Betlejem, Rachela urodziła drugiego syna Beniamina, ale w czasie porodu zmarła (Rdz 35). Jej grób, przy drodze z Jerozolimy do Betlejem, jest celem pielgrzymek kobiet żydowskich oczekujących potomstwa. U Jeremiasza Rachela przedstawiona jest jako wzór nadziei dla będących w niewoli babilońskiej Izraelitów. Pan zapewnia Rachelę, że dzięki Bożej miłości jej dzieci wrócą z wygnania i że rodziny na powrót się zjednoczą. To przesłanie jest fundamentem programu terapeutycznego. Projekt „Rachela” cieszy się w USA dużą popularnością, ponieważ aborcja jest tam poważnym problemem – rocznie wykonuje się w USA około 1,3 mln zabiegów przerwania ciąży. Oznacza to, że około 2,1% kobiet w wieku 15–44 lat dokonuje aborcji.
Istotne elementy programu „Rachela” zakładają: serdeczne i pełne nadziei przesłanie do kobiet i mężczyzn różnych wyznań, pomoc profesjonalnych ekip terapeutycznych, specjalne szkolenia dla księży i doradców na temat skutków aborcji i jej leczenia, a dla rozpoczynających leczenie pełną anonimowość. Kluczowymi pytaniami, na które musi sobie odpowiedzieć kobieta, są: czy moje dziecko może mi wybaczyć? czy Bóg może mi wybaczyć? czy sama sobie mogę wybaczyć? Kobieta w trakcie terapii musi przyjąć Boże przebaczenie i doświadczyć Jego wielkiego miłosierdzia. Z tego doświadczenia rodzi się zdolność do przebaczenia tym wszystkim, którzy doprowadzili ją do zniszczenia poczętego życia i są za tę decyzję współodpowiedzialni. Dopiero wybaczając innym, kobieta odnajdzie siłę do wybaczenia sobie samej.
Założenia programu „Rachela” bliskie są one treściom zawartym w encyklice Jana Pawła II „Evangelium vitae: Szczególną uwagę pragnę poświęcić wam, kobiety, które dopuściłyście się przerwania ciąży. Kościół wie, jak wiele czynników mogło wpłynąć na waszą decyzję, i nie wątpi, że w wielu przypadkach była to decyzja bolesna, może nawet dramatyczna. Zapewne rana w waszych sercach jeszcze się nie zabliźniła (…). Nie ulegajcie jednak zniechęceniu i nie traćcie nadziei. Z pokorą i ufnością otwórzcie się – jeśli tego jeszcze nie uczyniłyście – na pokutę: Ojciec wszelkiego miłosierdzia czeka na was, by ofiarować wam swoje przebaczenie i pokój w sakramencie pojednania. Odkryjcie, że nic jeszcze nie jest stracone, i będziecie mogły poprosić o przebaczenie także swoje dziecko: ono teraz żyje w Bogu. Wsparte radą i pomocą życzliwych wam i kompetentnych osób, będziecie mogły uczynić swoje bolesne świadectwo jednym z najbardziej wymownych argumentów w obronie prawa wszystkich do życia (nr 99).
To pozytywne, pełne nadziei orędzie życia, wypływa z głębokiej wiary w Boże miłosierdzie i jest wezwaniem, by w prawdziwym żalu i pokorze stanąć przed Bogiem. Żal to pozytywna siła, za którą kryje się pragnienie poprawy i pełne ufności zawierzenie Bogu.