fot._Lifeinapixel_-_FotoliaModel czynników podnoszących ryzyko wystąpienia poważnych komplikacji w czasie porodu opracowali brytyjscy położnicy.

Schemat przedstawiono w czasopiśmie medycznym „Lancet”.

Lekarzy zaniepokoił trwający od kilku lat wzrost liczby zgonów położniczych kobiet. Okazało się, że ryzyko śmierci podczas rodzenia dziecka znacznie podnosi opóźnione macierzyństwo oraz otyłość matek.

Według danych statystyki medycznej dotyczącej placówek położniczch w Londynie,  umieralność kobiet w czasie porodu podwoiła się od 2005 roku. W latach 2010/11 odnotowano prawie 20 zgonów rodzących matek na 100 tys. urodzeń, podczas gdy sześć lat wcześniej niecałe 10 zgonów na 100 tys. urodzeń.

Kobiety umierają częściej, ponieważ porody stają się coraz bardziej skomplikowane. Naukowcy obwiniają za ten stan rzeczy odkładanie macierzyństwa na późniejsze lata życia oraz nadwagę lub wręcz otyłość większości kobiet w wieku rozrodczym.

Dr Susan Bewley, konsultant ds. położnictwa w londyńskim Szpitalu św. Tomasza, stwierdziła: „Wiemy, co się dzieje. Kobiety zachodzą w ciążę, gdy są starsze i grubsze i mają coraz bardziej złożone problemy zdrowotne".

Co więcej, przemilcza się powikłania rozrodu wspomaganego. Tymczasem rośnie liczba kobiet poddających się sztucznemu zapłodnieniu (in vitro) i położnicy odbierają coraz więcej porodów bliźniaczych i trojaczych. Poród mnogi jest natomiast obciążony znacznie większym ryzykiem powikłań niż poród pojedynczy.

[Tłumaczenie i opracowanie własne HLI-Polska na podstawie tekstu: Sophie Borland, „Obesity and delayed motherhood behind doubling of mums who die in labour”, w: „Mail” – 30.04.2012 r. via SPUC 03.0