rodzinkaŻyjąc dzisiaj - w dobie postmodernej, można zaobserwować, że dla wielu osób relatywizm moralny stał się sposobem na zycie. Plaga rozwodów jest tego odbiciem. Dlatego trzeba przypominać Polakom, że klasyczne małżeństwo to jest TO, a na parlamentarzystach wymuszać zmiany prawne, które będą lepiej traktować pełne rodziny. 

Jeśli te nie będą się pokazywać, organizować, wspierać i głośno medialnie wyrażać swoich opinii, to zakrzyczy je całe mnóstwo dziwaków z patentami na źle pojętą wolność. Niedawno zyskali nowe wpływy w parlamencie. Nie ma się co łudzić,  bedą się starać coraz mocniej oddziaływać na naszą rzeczywistość.

Jeśli katolicy chcą zachować swoją  tożsamość, nie mogą pozwolić sobie na nic-nierobienie. Juz dzisiaj wszystkie dzieci objęte obowiązkiem szkolnym są inwigilowane przez ministerialny, centralny system informatyczny, do którego pedagodzy muszą wpisywać nawet miękkie dane. Co zdarzy się jutro, łatwo przewidzieć. To będzie długoterminowa indoktrynacja w "jedynie słusznej sprawie", w imię tolerancji oczywiście. Trzeba bronić się przed obowiązkowymi "pogadankami", uświadamiaczamii i wszystko-wiedzącymi pedagogami, którzy wkroczą na lekcje, by urządzać pranie mózgu młodzieży, za plecami rodziców naturalnie. Z przyzwoleniem medialnej wyroczni - opinii publicznej, tzw. partnerzy lub partnerki życiowe zyskają nowe prawa, a w temacie polityka prorodzinna zmian na lepsze nie doczeka się już w Polsce nikt.

***

Zwiększenia i umocnienia prawnej ochrony małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny domagali się uczestnicy I Kongresu Małżeństw w Świdnicy (7 – 9 października 2011 r.).

Wystosowali oni apel do nowych posłów i senatorów oraz do polityków i samorządowców w Polsce. Chcą doprowadzenia do zmian w obecnie obowiązującym prawie, tak aby uzyskanie rozwodu stanowiło pewną trudność i poprzedzone było koniecznością podjęcia starań o ratowanie związku. Zaapelowali także o zwiększenie wysiłku w kierunku przygotowania kadry i ośrodków wsparcia małżonków przeżywających kryzys.

I Kongres Małżeństw to nowa inicjatywa, która ma promować sakramentalny wymiar małżeństwa i utwierdzać małżeństwa w ich miłości.
Do Świdnicy przyjechało 320 osób z Dolnego Śląska, Gdyni, Częstochowy, Poznania, Łodzi, Gniezna i Ełku. Uczestnicy wysłuchali siedmiu wykładów m.in. kapucyna o. Ksawerego Knotza i dominikanina, o. Mirosława Pilśniaka oraz Ireny i Jerzego Grzybowskich – założycieli Spotkań Małżeńskich. Ponadto wzięli udział w ośmiu konwersatoriach.

Uroczystej Mszy na zakończenie I Kongresu Małżeństw przewodniczył 9 października w katedrze świdnickiej abp Edward Nowak. Podczas Mszy św. małżonkowie odnowili swoje przyrzeczenia małżeńskie.

I Kongres Małżeństw w Świdnicy zorganizowało Diecezjalne Duszpasterstwo Rodzin we współpracy z Urzędem Miasta Świdnicy oraz Starostwem Świdnickim.

[wykorzystano informacje z HLI-newsletter nr 90/20.10.2011)