fot.__teressa_-_Fotolia.comDzień pierwszej w życiu Komunii świętej naszego dziecka powinien mieć niepowtarzalny charakter. Jest to przymierze Boga z duszą naszego dziecka.

Jak czytamy w encyklice Ecclesia de Eucharistia: Eucharystia to prawdziwa uczta, na której Chrystus ofiaruje siebie jako pokarm.«Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem» (J 6, 55).

Błogosławiony czas

Jak przygotować dziecko duchowo do tej ważnej chwili spotkania Boga z duszą swojego stworzenia, do swoistych zaślubin… Z pewnością o wiele łatwiej wybrać dziecku strój, przygotować wystawne przyjęcie niż zadbać o duchowe przeżycie tego dnia. A przecież ten czas poprzedzający I Komunię św. i samo wydarzenie tworzą podwaliny pod relację dziecka z Bogiem, pod jego życie Eucharystią. Warto więc dołożyć wszelkich starań, by ten moment dziecko przeżyło bardzo głęboko duchowo. Należy zadbać, by przyjęcie nie było świecką imprezą z alkoholem w lokalu, z wodzirejem, chaosem, zgiełkiem trwającym do późnych godzin, giełdą prezentów. To spłyca, wręcz zabija bardzo subtelne, intymne duchowe spotkanie w duszy dziecka. Pamiętajmy, że Bóg przychodzi w ciszy serca. Czas przygotowań, to czas błogosławiony. Dla rodziców okres pierwszokomunijny ich dziecka to okazja do ożywienia swojej wiary. To duchowe przygotowanie należy zacząć od swojej spowiedzi, swojego nawrócenia, codziennej modlitwy. Zastanówcie się, jak jako rodzice zafascynujecie swoje dziecko wiarą w Kogoś tak niesamowitego jak Jezus? Warto zaprosić Maryję, aby była Waszą Przewodniczką na tej drodze do spotkania z Jezusem. Można odprawić nowennę w intencjach dobrego przygotowania dziecka i siebie – rodziców do tego ważnego na drodze wiary wydarzenia, np. przez 9 dni można odmawiać Litanię do Przenajdroższej Krwi Chrystusa albo modlić się dziesiątką Różańca. Niech ten czas wypełni wspólna modlitwa – dziecko bacznie obserwuje swoich rodziców, ich relację z Bogiem, zwraca uwagę jak rodzice klęczą, jak mają złożone ręce, jak czynią znak krzyża, jak  rozmawiają z Bogiem, czy podczas Mszy św. uczestniczą w Niej czynnie –  odpowiadają na wezwania, śpiewają…Tutaj kształtuje się ich religijna postawa na całe życie. Istotne jest codzienne błogosławieństwo rodziców – ten prosty znak krzyża kreślony na czole dziecka jest przekazaniem go Bogu pod opiekę i prośbą o łaski mu potrzebne. To zakładanie przez rodziców dziecku duchowej zbroi przed jego wyjściem z domu czy na noc. Niektórzy rodzice podejmują różnego rodzaju wyrzeczenia, a także post o chlebie i wodzie. W końcu to inwestycja w wieczność waszego dziecka. Warto także zamówić Mszę św. (choćby wieczystą) o dobre przygotowanie do spowiedzi i Komunii św. dziecka (a później Mszę św. dziękczynną). W tym czasie dla dziecka ważna jest modlitwa rodziców (głośna) w jego intencjach, rozmowy o spowiedzi, o dialogu z Jezusem po przyjęciu Komunii św. – tutaj jest okazja, by pokazać dziecku, że dziękczynienie to nie przysłowiowa minuta od przyjęcia Komunii św., ale to znacznie dłuższa chwila spotkania z Królem, którego wita się z całym orszakiem. Dziecku należy wytłumaczyć, że Jezusa trzeba przyjmować po królewsku. Do królewskiego orszaku zaprasza się Matkę Bożą, bo Ona jest Mamą Jezusa i Jej oddaje się Ciało Pana Jezusa, św. Józefa, aniołów, świętych, dusze czyśćcowe. Tak, aby mieszkańcy nieba razem z dzieckiem uwielbiali Jezusa. Dziękczynienie przedłuża się na cały dzień, bo przecież Jezusa zapraszamy do swoich codziennych zajęć. Można z dzieckiem w sobotni wieczór duchowo przygotować się do spotkania z Jezusem. Sobotnie przygotowanie do Mszy św. niedzielnej w rodzinie warto pielęgnować.  Zalecam też kilkudniowy „post” od telewizji i komputera. Dlaczego? Z prostej przyczyny, podczas korzystania z tych mediów impulsy w mózgu przez kilkanaście godzin jeszcze są przekazywane, a wyobraźnia jest zaśmiecona. Zanim dziecko podczas tak ważnej chwili jak Msza św. pierwszokomunijna osiągnie wyciszenie i koncentrację to ten czas zostanie zużytkowany – przez codziennego oglądacza telewizji – na walkę z odtwarzanymi obrazami, a nie na spotkanie z Bogiem. Tenże post będzie sprzyjał wewnętrznemu wyciszeniu i głębszemu przeżyciu Mszy św.

W trosce o dziecko

Trzeba stworzyć dziecku odpowiedni komfort, by mogło przeżyć głęboko spotkanie z Bogiem. Dziecko potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, miłości i obecności najbliższych, a nie zgiełku i niemal weselnej imprezy. Pierwsza Komunia św. to przeżycie religijne, więc musi mieć też taki charakter. Najlepiej takie rodzinne wydarzenie dziecko przeżywa w domu, wśród swoich najbliższych – rodziców, rodzeństwa, chrzestnych, dziadków. Dom jest też miejscem poświęconym podczas duszpasterskiej wizyty, omodlonym, ze znakiem krzyża na ścianie, ze świętymi obrazami. To tutaj dziecko wzrasta w atmosferze religijnej, tutaj modli się z rodzicami. Warto zwrócić uwagę, by to komunijne spotkanie nie trwało zbyt długo, np. do ponownego wyjścia dziecka z rodzicami na popołudniowe nabożeństwo, tak by późne popołudnie rodzice spędzili z dzieckiem na rozmowie, adoracji, uwielbieniu Jezusa za dar Jego Miłości – Komunię św. Niech dzień I Komunii św. będzie „rozpakowywaniem” najważniejszego, najpiękniejszego Prezentu – Jezusa! W rodzinnym gronie można powierzyć dziecko, jego rozwój duchowy, życie Eucharystią Niepokalanemu Sercu Maryi:

Akt zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi

Niepokalana Matko Jezusa i Matko moja – Maryjo, Królowo Polski! Biorąc za wzór błogosławionego Jana Pawła II mówię dziś: cały jestem Twój. Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam całego siebie, wszystko czym jestem; mój umysł, serce, wolę, ciało, zmysły, emocje, pamięć, zranienia, słabości, moją przeszłość od chwili poczęcia, teraźniejszość i przyszłość wraz ze śmiercią cielesną – każdy mój krok, czyn, słowo i myśl. Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam także moją rodzinę i wszystko, co posiadam. Tobie oddaję wszystkie moje prace, modlitwy i cierpienia. Ty, Najlepsza Matko, chroń mnie i moich bliskich od Złego. Upraszaj nam łaski potrzebne do przemiany i uzdrowienia. Prowadź po drogach życia i posługuj się nami do budowania królestwa Twojego Syna Jezusa Chrystusa – jedynego Zbawiciela świata, od którego pochodzi wszelkie dobro, prawda i życie. Amen! (Imprimatur – bp. Jan Wątroba, Częstochowa 2008 r.)

Natomiast spotkania z dalszą rodziną, prezenty można przełożyć na zakończenie białego tygodnia. Biały tydzień to przedłużenie świętowania. Jest to także doskonała okazja, aby towarzyszyć dziecku i uczestniczyć we Mszy św., przyjmować Komunię św. np.: dziękczynną za dziecko z prośbą o wiarę dla niego i umiłowanie  Eucharystii. Dobrze, żeby dziecko znało waszą intencję. W ten sposób dziecko zapamięta, że Ciało Chrystusa można ofiarować w wybranej intencji, np.: dziękczynienie za życie, za rodziców, za łaski otrzymywane w tygodniu – tak, by dziecko potrafiło dziękować Bogu, a tym samym kształtuje się w nim postawa wdzięczności nie tylko wobec Boga, ale i wobec Was, drodzy rodzice. Niech dzień Pierwszej Komunii św. będzie początkiem wspaniałej przygody z Jezusem dla Waszego dziecka, ale i dla całej rodziny!

Antoni Michałowski